Matka Kolumba otrzymała łaskę życiodajnej miłości. Myślę, że mogłaby powtórzyć za św. Pawłem: „Dzieci moje, oto ponownie w bólach was rodzę, aż Chrystus w was się ukształtuje” (Ga 4,9). Mogłaby je powtórzyć zarówno w odniesieniu do tutejszego ludu, wśród którego realizowała charyzmat, jak i w odniesieniu do sióstr, które formowała. Jeśli chodzi o lud wiejski – Matka zanotowała w „Dyrektorium”: „Siostry nie mogą mieć innego celu, jak tylko aby szczerze, choćby z największym trudem pracować około rozszerzenia Królestwa Chrystusowego w duszach”. Jednak najbardziej miłość Matki zauważam w odniesieniu do sióstr. Kochała swoje duchowe córki, a te odwdzięczały się tym samym. Toteż otaczała je modlitwą, zachęcała do wierności i gdy zaszła taka potrzeba karciła. Oto parę przykładów z Listów do Sióstr:
Do Sióstr w Bielinach:
„O! Moje Drogie Córki, jakże ja gorąco pragnę dla was utrwalenia i umocnienia na duchu pod każdym względem. Trzeba o to gorąco prosić Pana Boga i korzystać z łask, które nam udziela teraz tak obficie, a z których zażąda kiedyś ścisłego rachunku”.
Do Sióstr w Wielkich Oczach:
„Bóg z nami, Drogie Siostry, Kochajcie się wzajemnie, nie podejrzewajcie się nigdy o nic, bo to trucizna miłości wspólnej – znoście wzajemnie wasze ułomności, a Pan Jezus i Wam wiele wtedy przebaczy”.
Do s. Rajmundy i s. Joanny na kweście na Węgrzech:
„Także nie pochwalam tego, że Siostrunia wyróżnia się od s. Joanny z jedzeniem, zawsze ten sam nałóg zły i wada – co zwraca uwagę na siebie?”.
„Bój się Boga, Siostruniu, czuwaj nad sobą, nie dawaj się unosić namiętnościom, nie gorsz s. Joanny, Tyś powinna być Jej Aniołem Opiekuńczym”.
A prawie każdy list kończyła w ten sposób:
„Ściskam Was i błogosławię Sercem Matki.
Kochająca Was w Panu.
s. M. Kolumba”
I jeszcze kilka słów św. Pawła, które mogłaby powtórzyć Matka Kolumba zamieniając gramatyczny rodzaj męski na żeński:
„Nie piszę tego, żeby was zawstydzić, lecz aby was napomnieć jako moje najdroższe dzieci. Choćbyście mieli bowiem dziesiątki tysięcy wychowawców w Chrystusie, nie macie wielu ojców; ja to właśnie przez Ewangelię zrodziłem was w Chrystusie Jezusie”